Due to a fact that, in the end, Autumn got me fall into her “flu” clutches, I was kind of forced to craft a decent cover for my hot water bottle. Old one-rough and vague was not suitable in any way for the warm cuddly to chase away the flu. So yesterday I decided to sew a cute owl coverage 🙂
. . .
Z racji, że koniec końców i mnie jesień dorwała w swe przeziębieniowe szpony zostałam niejako zmuszona do uszycia porządnego pokrowca dla mojego termofora. Stary- szorstki i nijaki, nie nadawał się w żadnej mierze na ciepłego przytulaka przeganiającego choróbsko. I tak to wczoraj powstał sówkowy termoforek 🙂
Design: Tilda crafts (Tone Finnanger)
Owl pattern/ Sowa wykrój: Cinco Puertas